Hospicjum jest potrzebne tzw. "Kościołowi" do dojenia darowizn. Działka za buk zapłać, projekt za buk zapłać, cegła od sponsora, cement od sponsora, Darowizna od wojewody, dotacja od ministra, dotacja od innego ćwierćministra, dotacja od ćwierćprezesa, zbiórka od wyznafcuf, i tak dalej, i tak dalej. potem za każdego pacjenta potrącenie z emerytury i kasa z z NFZ i praca wolontariuszy za friko i pampersy za buk zapłać od ssponsora i na chwałe borzom umorzenie rachunków za ogrzewanie i prąd. No i oczywiście order dla pasteża co to własnymi rencami pobudował.