I co z tego? To znaczy, że miasto ma gdzieś jak ta inwestycja przebiega? Nie może samo zbudować tymczasowej kładki? Rondo na Kozienickiej też jest na drodze krajowej, a nie gminnej i co z tego? Jest na terenie miasta i miasto powinno dbać o to, żeby było wygodne dla mieszkańców, a nie tylko dla warszawiaków dojeżdżających na lotnisko.