A ja tam się wcale nie dziwię. Związki zawodowe w MPK to fikcja, tylko się przekomarzają a ich celem jest zebrać jak najwięcej członków żeby przewodniczący tychże mogli grzać d....y na stołkach i brać kasę za nic nie robienie. Prezes to widzi bo to facet z jajami i na rękę mu to. Dlatego dalej będą zapierd....za miskę ryżu i nic się nie zmieni.......Prezes nie da bo woli kupić nowe fury, pewnie tak samo udane jak ostatnio zakupione elektryki, o infrastrukturze to już nawet nie ma co wspominać. Ładowarka na Gołębiowie permanentnie zepsuta. Brak jedności wsrod Związków=zapierd.....za miskę ryżu