Mosir na każdym polu daje ciała. RCS, murawa na Narutowicza, itp. A tutaj przychodzi jakiś gamoń i z uśmiechem na twarzy opowiada, że on trzyma kciuki żeby hala była oddana w terminie. Kciuki to mogę trzymać ja, kibic. A Pan, Szanowny gamoniu, powinien bazować na faktach. Czy wy tam w tym Mosirze nad czymś panujecie? Czy wiecie w ogóle co się dzieje na budowie RCS? Czy tylko trzymacie kciuki, żeby jakimś cudem ta budowa ruszyła, a wy w miedzy czasie żebyście nie wylecieli z roboty?