Zwyczajnych ludzi takie bzdety nie interesują, głupoty typu ta drużyna wraca, czy tamtą wygrała czy zremisowała. Kogo to w ogóle obchodzi?
Jakiegoś Sebe z osiedla czy innego emeryta. Normalni ludzie mają to w 4 literach.
Sport jest tak strasznie przesiąknięty korupcją, dewiacjami, patologiami że normalni ludzie od X lat mają na to wyje....ne