Cztery mile za Warszawą Prezes wydal córkę za mąż . Za rolnika przemytnika i pisowca złodzieja. Teraz Podlewski robi w pisie za Kaznodzieja. A że nadzieja matka Głupich jest. To mają gest niedorobione nieuki. Kacze jaja dzbuki. Kosztowniaka cudowne dziecko było Lotnisko teraz będzie Kaczownisko od poczęcia wylane z kąpielą. Ich ból jest większy niż Red Bulllll