Mój przypadek. Od poniedziałku próbowałem dodzwonić się na Paderewskiego, udało się w piątek. Pani odpowiedziała, że pan doktor wypisze mi e-receptę w poniedziałek. Przeszedł poniedziałek, połowa wtorku - dzwonie !!! Udało się, ale recepta będzie na piątek !!! Jak powiedziałem co o tym myślę, to recepta przyszła sms jeszcze we wtorek. Ale pan doktor, za moje i Wasze pieniądze z podatków, chciał tydzień czasu wypisywać jedną receptę.