Kochany człowiek bardzo oddany nawet w pandemii jeździł do małych pacjentów. Mądry, rozsądny nie pakował dzieciom antybiotyków na zwykle przeziębienie, nie zalecał sterydów, zawsze uspokajał rodziców. Jego diagnozy zawsze trafne. Niech Bóg mu wynagrodzi to całe dobro i oddanie. Szkoda że już Go nie ma nadal był bardzo nam wszystkim potrzebny. Pokój Jego Duszy. WIECZNY ODPOCZYNEK RACZ MU DAĆ PANIE A ŚWIATŁOŚĆ WIEKUISTA NIECHAJ MU ŚWIECI.