Pomysł akcji super. Zastanawia tylko fakt pojawienia się policji na sygnale i spisaniu danych wszystkich wolontariuszy. Akcja była wcześniej zgłoszona do Urzędu Miasta i do policji przez organizatorów, którzy otrzymali wszystkie wymagane zgody. Niezrozumiałe jest więc zachowanie policji, które odstraszyło potencjalnych przechodniów, którzy chcieli porozmawiać o adopcji psów. Joanna