W końcu Polskę będzie reprezentować "dzieło" lewaczki Szumowskiej, o masażyście zza wschodniej granicy, który "masuje" stare mężatki... W obsadzie same bojowniczki o demokrację: Ostaszewska, Rosati, Kulesza. PiS jest naprawdę naiwny, myśląc że jeśli będzie promował nieprzychylnych mu artystów i dawał im zarabiać, to sobie zyska ich sympatię... Serio?