Bez złośliwości. Jakiś już czas temu, pisałem seledynowym, że czerwonolicy wydymał ich i jeszcze nie raz wydyma. Jednak tak byli zapatrzeni w szalik, który założył po wyborach, że szli za nim w ciemno jak owce za wilkiem. I wiedzcie, że to jeszcze nie koniec. Bez odbioru.