PIS to obrońcy komuny, obrońcy TW, ludzi honoru? W PIS są sami donosiciele i agenci. Tylko czemu taki kwik komuny, postkomuny i resortowych?
To Kaczyński uważa PRL za doniosły etap w dziejach państwa polskiego? To Kaczyński prosił o interwencję radzieckich generałów w 1988? To Kaczyński pożyczał pieniądze w Moskwie po 1989? To Kaczyński wspierał lewą nogę po wygranych wyborach prezydenckich przez Lecha przy totalnym zdumieniu swoich wyborców? To Kaczyński inwigilował prawicę w 1992 roku? To Kaczynski chce zlikwidować IPN, niszczył w 1989 akta ubeckie, buszował w aktach bezpieki w 1989, blokował od lat lustrację, wyrywał kartki z teczki Bolka, wymazywał fragmenty z teczki ewidencyjnej Wolskiego, stworzył Zbiór Zastrzeżony i go utajnił przed społeczeństwem, bronił WSI, chował czerwonych zdrajców z najwyższymi honorami i asysta wojskową, nazywał twórców Stanu Wojennego ludźmi honoru, a Stan Wojenny określał jako "kulturalne zamieszki" dla dobra narodu, układ Okrągłego Stołu uważa za doniosły akt i nigdy go nie kwestionował. To Kaczyński oburzał się, gdy zrównano ubeckie emerytury z emeryturami zwykłych Polaków! To Kaczyński po przełomie solidarnościowym wsiadał ukradkiem do samochodu rzecznika Stanu Wojennego? To Kaczyński bronił WSI i trzymał akta TW w swoim domu - tak na wszelki wypadek - gdyby im się nagle zachciało poprzeć program IV RP! To Kaczynski jest oburzony, ze rzad PIS zwolni wszystkich bylych wspolpracownikow SB, ktorzy pracuja obecnie w dyplomacji! To Kaczyński uważa pułkownika Kuklińskiego za zdrajcę? To Kaczyński się oburzał, gdy zamierzano czerwonych zdrajców usunąć z Powązek?