No był ten czerwiec Radomski, rozumiem, wyszli na ulice,rosnace ceny itd,ale czemu nikt nie mówi o tym, że to było zwykłe bandyctwo?rabowanie sklepów, wybijanie szyb i niszczenie mienia, głównie cudzego bo nie moje to można. Traktor który wjechał w szklaną wystawę w Sezamie i ludzie pracujący tam bojący się wracać do domu, żeby nie dostać czymś w głowę?A potem jest koncert z tego tytułu z udziałem znanych, polskich wykonawców, częśc tych ludzi siedzi w pierwszym rzędzie jako goście honorowi?Czemu teraz nie wybiorą się na Wiejską do stolicy i nie zrobią tam tak?przestańmy w kółko, żyć przeszłością. Pamiętać?Tak, uczcić?Jak najbardziej (bo nie można budować jutra, bez dnia wczorajszego)Ale nazywajmy rzeczy po imieniu i skupmy się również na przyszłości