Byłem tam akurat w trakcie ulewy w piątek. Jeden z autobusów stwierdził, że jest amfibią, ale w połowie jazdy nagle stanął i włączył awaryjne. W środku byli ludzie, którzy chyba żałowali decyzji, że nie opuścili pokładu tuż przed wiaduktem jak to zrobiło wiele innych osób :D
https://youtu.be/z7DWuIGrPG8