Obalamy mity i pomniki. Wojownicy smoleńscy. Same czerstwiaki chleba z zakalcem. Po pandemii już tylko suchy chleb ze smalcem. Lepiej było za totalnej opozycji. Bo chleb tani z masełkiem i powidłami z mirabelek. Stańcie do apelu pozostało już Was nie wielu. I złożyli z kaczeńców kwiat inteligencji od Kaczeńców