świeżo wylany asfalt to trzeba było sprawdzić ile motocykl wyciągnie, szkoda tylko że na znaki nie zwracał uwagi bo ze względu na świeżo usypane pobocze drogowcy postawili znaki z zakazem wyprzedzania i ograniczeniem prędkości do 40. Jak myślicie jakby jechał 40km/h to coś by mu się stało, ale kto by się znakami przejmował.