Mam nadzieję, że koronawirus znacząco nie opóźni podziału Mazowsza i nowych wyborów do sejmiku. Pokazaliście swoją nieudolność i słabość w sytuacji kryzysowej. Okazaliście się jedynie urzędową, naburmuszoną wydmuszką, która rzuńdzi na zasadzie Płock Warszawa wspólna sprawa, reszta się dla was nie liczy. Wyszło wasze dzielenie Mazowsza na nasze i nie nasze. Gdzie Rajkowska, ciche dni czy rozwód? Może jakiś koncercik zrobicie jak w Ciechanowie.