pewnie ostrzyżony na łyso(obowiązkowa fryzura rozpoznawcza zwłaszcza w śród tak zwanych oficerów) paradujący w najnowszym(którym z kolei modelu)mundurku z napisem policja(ciekawe czy na skarpetach i slipach też mają ten logotyp) obwieszony blachami i innymi wizytówkami, po komendzie bo po tzw pracy, w cywilne cichy i na " siłkę" bo miesięcznika nie będzie lub o zgrozo awansu. Sprawcy szukałbym wśród pominiętych podwyżką + 500(z wyrównaniem od początku roku)lub pozbawionego dodatku....( tu należy wstawić jeden lub kilka dodatków przysługujących dawnym milicjantom) albo najbliższych emerytów... . Najgorsze jest to że całość zdarzyła się w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Radomiu w tajnym wydziale. Tego nie zrobił złodziej bo ten na swojej dzielnicy nie rozrabia. A czy to znaczna suma, bryki po 1mln śmigają po tej powiatowej mieścinie aż strach patrzeć kto za kierownicą.