Dyżurni satyrycy doktorzy , dyżurni redaktorzy wszyscy chorzy wiem że nie wiem ale powiem. Co najbardziej mi brak. Kolorowych jarmarków i ekspertów od Jarków. Kolorowej chaty i dofinansowania na raty. Uczył Marcin Marcina a sam mądry jak Prezes świnia. Przez analogię. Ciepło , cieplej , gorąco a tu mróz. Gdyby babka miała WĄSY TO BY BYŁA DZIADKIEM