Lekarz w pionkach pół nocy prosił o transport pacjentek pozytywnych na oddział zakaźny żeby chronić pozostałych zdrowych pacjentów MASAKRA . On sam został skierowany na domowa kwarantannę i personel też zamiast nieść pomoc chorym . Ktoś na Józefowie popełnił wielki błąd .
~Magda 178.235.184.*** 2020-04-05 17:15
A kto zarządza szpitalem? Prokurator musi wyjaśnić wiele spraw. Tak nie może być.
~Anonim 5.173.129.*** 2020-04-05 16:08
Każda osoba przywieziona z Józefowa do szpitala w pionkach (3 os) miała wynik ujemny i każda miała wpis że nie wyklucza zarażenia wirusem a mimo to te osoby zostały przewiezione do pionek do czystego szpitala jako zdrowe MASAKRA dopiero drugi test wykazał że są pozytywne . Ludzie co wy robicie !!!!!!!!!
~Autor 81.219.213.*** 2020-04-05 12:08
To jest mały szpital w Pionkach który ma kilka sal, zazwyczaj przebywają tam osoby starsze.
Wyjdzie niedługo jakie to środki ostrożności zostały wprowadzone w tym mini szpitalu.
~Ewa 178.235.184.*** 2020-04-05 12:59
Osoba przewiezione z Radomia. Wynik negatywny na wirusa pozwalał przyjąć pacjenta. No cóż coś z tymi testami było nie tak. Należy to wyjaśnić. Prokurator.
~Rafał 5.173.139.*** 2020-04-05 13:30
Ta osoba miała pewnie test kilka dni przed przewiezieniem do Pionek .po teście się zaraziła. Tak to działa jak na test trzeba czekać do 5 dni .
pomyśl nim napiszesz nieprawdę lub nie masz pojęcia....możesz być zarażony test nie pokazuje zakażenia dopiero po kilku dniach test wskazuje zakażenie
~konr178.235.179.*** 2020-04-05 15:48
Szpital już wcześniej informował , że czekają 3-5 dni na wyniki. w Korei robią testy w odstępach 2-3 dniowych.
~podpis89.64.91.*** 2020-04-06 13:14
test był negatywny, po 3 dniach pobytu na oddziale w Pionkach choroba rozwinęła się, co ma do tego długość czekania na wynik. Oni mieli gotowy wynik, był wtedy negatywny. A że w międzyczasie zachorowali to co innego.