Trzeba być skończonym baranem, żeby w tej sytuacji mówić że nie ma respiratotrów, testów, że służba zdrowia jest nieprzygotowana itp. Może ktoś pokaże taki kraj, w którym w teraz służba zdrowia aktualnie daje radę, sprzętu, łózek, obsługi itp jest w bród. Prosta sprawa, po co w kraju w normalnej sytuacji potrzeba milionów respiratorów? A dzisiaj każda liczba będzie za mała. Tylko, żeby to zrozumieć trzeba myśleć, a żeby myśleć trzeba mieć mózg a nie tvnowską sieczkę w głowie.