No czytam komentarze i mi rece opadaja, chodzi ksiadz po oddzialach z sali do sali i co duzo trzeba zeby zlapal od jednego i przekazal drugiemu? Katolicy tacy co maja gdzies zdrowie innych ? Chodzi ten ksiadz po kazdej sali do lazienki rece myc? W masce chodzi? Dlaczego naraza inne osoby? Ja nie chodze do pracy zeby dbac o siebie i innych przede wszystkim starszych. Co Pan Bog sie obrazi, jak ktos komuni nie wezmie w imie ochrony zdrowia drugiego? Zenada, pieprza trzy po trzy obroncy wiary co sami jej kanony maja gdzies na to wychodzi. A wladze szpitala co? Bliscy nie moga przyjsc do zony, matki, corki, syna bo moga zarazic a ksiadz moze. Kasztan nie ksiadz jak dla mnie, kochajacy bardziej swoje powolanie i Pana Boga niz blizniego. Banda glabow co tu komentuja i idzcie jutro wszyscy razem na sume, tam dostaniecie Cialo Chrystusa i troche wirusa. Elo