Kilka lat temu dworek przejął nowy właściciel, który m.in. Odbudował Staw księżycowy na terenie posesji, widoczny na ostatnich zdjęciach, oczyścił teren, zrobił nowe nasadzenia i planował odrestaurować budynki. Wszystko stanęło w zeszłym roku... z tego co mówią miejscowi właściciel zmarł. Szkoda... bo widać było, że wreszcie znalazł się ktoś, komu zależało, na tym, żeby dworek wreszcie zaczął „żyć”. Oby dworek znalazł się w dobrych rękach, bo szkoda by było, aby znów przez kolejne lata podupadło to, co zostało już odnowione.