Ludzie ogarnijcie się , na jakim wy świecie żyjecie. Każdy obywateli naszego państwa ma prawo wrócić . I ten Pan nie jest pierwszą osobą która podjęła taką decyzję , nie jest też pierwszą osobą która wróciła z wirusem . Ważne jest to jak się później zachowała . Zamknął się w domu odizolowany , zgłosił się do sanepidu i postępował według zaleceń . Poczuł się źle to wezwał odpowiednie służby . Nie stwarzał zagrożenia dla innych ludzi postąpił wzorowa jak każdy zarażony powinien postąpić. W Wierzbicy są osoby które mają gdzieś to wszystko . Wracają do domów (z Anglii , Niemiec , Holandii) i wychodzą narażając mieszkańców to do nich można mieć pretensje nie do tego Pana. Więcej wyrozumiałości narodzie bo każdy z was mógł być w takiej sytuacji to wasze dzieci, wasi rodzice bądź ktoś z rodziny mógłby teraz wrócić do domu . W takiej sytuacji też byście powiedzieli "mogłeś nie wracać"? Trochę ogłady i zastanowienia przed wrzuceniem czegoś takiego w internet ... Oby nikt nie był w takiej sytuacji jak ten Pan (a jeżeli już ktoś by był to nie życzę mu żeby mógł usłyszeć lub przeczytać takie teksty na swój temat) można tylko życzyć szybkiego powrotu do zdrowia.