Do spekulantów z Allegro i OLX dołączył rządowy Orlen, który oferuje płyn do dezynfencji za 95zł/5l. Płyn oparty na alkoholu, podobnie do zimowego płynu do spryskiwaczy. Koszt wyprodukowania czystego alkoholu to ok. 4-5zł/l, zima była słaba, więc Orlen wykorzystuje sytuacji i opróżnia niewykorzystane zapasy surowca. Pytanie tylko - czemu chce na tym zarabiać lepiej niż na zwykłym płynie, skoro to rządowa firma, która powinna w tym czasie wspomagać walkę z epidemią a nie żerować na ludziach? Czy już im nie starcza, że kupują baryłkę ropy po 35 Dolarów a paliwo nadal niemal po 5zł, tak jak za Tuska gdy baryłka była po 120 Dolarów? Prawda jest taka, że obecny reżim traktuje nas jak dojną krowę.