To nie są żadne problemy, a obecne standardy zarządzania miastem. Na innym portalu czytałem, że wreszcie czcigodny prezydent porozumiał się z PPLem w sprawie schodów. Wyobraźcie sobie ze w czasie, gdzie na świecie powstają całe miasta, naszego śmiesznego prezydenta i jego osiołków, trzeba było przekonywać do zwykłych schodów. Za tych rządów, jedyne co powstaje w mieście płynnie i o czasie, to HAOS!