Owszem, można przegrać i nie chodzi o samą porażkę, ale właśnie co do tych 100%, w każdym meczu, to mam wątpliwości. Są ludzie, którzy niezależnie od wyników, zawsze będą chwalić zespół i ok, nie zabraniam tego nikomu, ale zrozum, że są też inni, którzy mają inne podejście i po iluś tam przegranych pozwalają sobie na krytykę (oni też mają do tego prawo), a krytyka ta jest w tym przypadku uzasadniona (przynajmniej wg mnie). Większość zespołu to zawodniczki doświadczone i nie powinny być dla zespołów przeciętnych "chłopcem" do bicia, a tak w tym sezonie to wygląda. Czy dwa miejsca w tabeli wyżej, to takie wielkie wymagania z mojej strony? Różne rzeczy się zdarzają w siatkówce, szczególnie żeńskiej, ale dla kibiców liczy się walka na 100% i jednak zwycięstwa (trochę częściej niż w przypadku naszego zespołu). Za dużo tych wpadek w tym sezonie i przekłada się to niestety na frekwencję na trybunach. I jeszcze jedno, sport zawodowy to zawód specyficzny, ale jednak zawód, praca (ciężka), za którą bierze się pieniądze i o tym należy pamiętać. Oby to zwycięstwo było początkiem sukcesów na miarę naszego klubu.