No chyba śnisz, że dwa loty i się zwróci. Poza tym 100 tyś to 100 tyś i nie ważne co ile jest warte. Kak ktoś mysli, że straznik weźmie drona pod pachę i polata, zbada spaliny i wystawi mandaty to się grubo myli. Są procrdury i takich lotów pewnie będzie kilka w tygodniu a efekt taki sam jak kontrole piesze. A tempie 10 mandatów po 500 zł nawet na tydzień to dron zwróci się w 4 lata, że o kosztach nie wspomnę.