A co to za komentarz kielczanina w sprawach Radomia. Idź na swoje forum, jakieś Echo Dnia czy coś takiego i pytaj Wenty gdzie jest remont dworca PKP z przykryciem peronów i wybudowaniem parkingów. Bo tak się chwaliłeś, jakby Kielce miały dostać kosmodrom, a mają brudny dworzec i krzywe perony. Pierwsza sprawa jest taka, że Kosztowny miał tylko 32 miliony z czego 11 pochodziło z dotacji MinSportu (za wstawiennictwem Ireny Szewińskiej), a Radek w momencie rozpoczecia budowy miał budżet 75 milionów i połowę z tego z ministerstwa, a teraz będzie kolejny bój bo Radek wyjdzie na środek sali obrad i będzie mówi DEJ, DEJ, DEJ (razem rachuneczek wyjdzie 110, 3 razy więcej niż Kosztowniak). A ja się pytam, gdzie był nadzór inwestorski i kto normalny buduje centrum sportu mające rozkręcić region pod względem sportowym w samym centrum miasta? Struga - po jednym pasie w obu kierunkach, Zbrowskiego to samo, 11 listopada 2 pasy w jedną i jeden w drugą. A od strony Kusocińskiego/Sportowej domki jednorodzinne i punktowce. Jak tu dojechać? Było zostawić Radomiakowi targ (hehe drużyna z aspiracjami na ekstraklasę a obok klubu sprzedaż gaci i spodni) i zbudować wszystko na Koniówce. I teraz sytuacja jest taka, Radzia kupił radomian wizją nieprzemyślanej hali sportowej, nie podumał nad nadzorem i jeszcze ukrywa swoją niekompetencję. A oni na otarcie łez wybrali go drugi raz (z winy Skurkiewicza). Z pustego i Salomon nie naleje: Kosztowny 32, Radek 110. Efekty są jakie są.