Byłem ostatnio w tężni i to co widziałem nie napełniało optymizmem. Budowla nowa, otwarta w sierpniu, a już nadająca się do remontu. Wszystkie filary i podpory popękane, z szczelinami dochodzącymi do 1 cm. Firma która to stawiała chyba dawała jakąś gwarancję, a drewno wygląda tak jakby nie było dobrze wysuszone.