Wstyd to zaliczył pismak, który pierwszy to opublikował i podał nazwisko a potem napisał uaktalnienie. Oficjalny komunikat z jego strony : "- Pomimo sygnałów do zatrzymania kierowca nie reagował i odjechał. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali pojazd na ulicy Wielkopolskiej. Kierowca to mieszkaniec powiatu radomskiego, lat 60. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości badanie wykazało około 2 promili alkoholu. po czynnościach został zwolniony i w piątek zostanie przesłuchany - informuje asp. sztab Kamila Adamska z KMP Radom.
Radomska policja nie potwierdza jednak personaliów osoby zatrzymanej."
Pytanie: skąd portal, który cytują ogólnopolskie media, otrzymał informacje i czy miał prawo je upublicznić? RODO przecież obowiązuje. Piętnowanie rodziny, w tym przypadku syna za grzechy ojca jest obrzydliwe, obojętnie kogo to dotyczy.