Akurat Niki nic tu nie wylewa, a wspierania LGBT czy sojuszu z post-PZPR przecież się nie wypieracie. Dla mnie to normalny człowiek, który popiera normalność, a nie grozi komuś za to, że ma inne poglądy. Na razie mamy jeszcze demokrację, więc jeśli chcecie coś tu sprzątać, to musicie być w większości. A jak jest, to się już nie raz okazało i za chwilę znowu się okaże.