Wiosna nie przekroczy progu wyborczego i umrze śmiercią naturalną. Ciekawe gdzie wtedy się podzieje ten karierowicz Fajdek. Był już u Palikota, był w Nowoczesnej, a tera jest w Wiośnie. Ma taki rozmach, że w końcu mu partii zabraknie, bo obskoczy wszystkie :) Takie ma parcie na władzę małolat. On już dawno winien być skreślony, bo skacze z kwiatka na kwiatek ( z partii do partii) byleby zaistnieć. Żenujący chłoptaś.