Widac chyba juz troche błedy lub słabe strony bynajmniej projektu N-S.
Wjazdy na posesje odbywaja sie bezposrednio z dwupasmowki tylko czekac az dojdzie tam do kolizji.
Dotyczy to nie tylko posesji prywatnych ale jak dobrze kojarze to i przychodnia ze szkolą prosto z głównej trasy. Brak drogi odbarczającej.
Sciezka rowerowa chyba mozna bylo inaczej rozwiazac bo czekajac az rowerek przejedzie stoimy na trasie głównej lub ewentualnie blokujemy rower:)
Milej przyjemnej jazdy, pozdrawiam