Potem przyjeżdża śmieciarka i każdy pojemnik, obojętnie czy opisany czy nie, wrzuca do swojego, jedynego bębna i następuje równomierny proces mieszania wszystkich, z grubsza posegregowanych, odpadów. Gdzie tu logika, by segregować ? No chyba, że będzie tych śmieciarek więcej i każda będzie odbierać tylko te "swoje", przypisane do siebie, posegregowane odpady.