Przestępcy powinni dostać przynajmniej po 10 lat ciężkich robót w obozie pracy przy podobnych chemikaliach, jak również oddać kasę na utylizację tej bomby ekologicznej z własnej kieszeni. Trzymanie ich w więzeniu na koszt podatnika to jakieś nieporozumienie. Swoją drogą to dziwne, że na teren gminy Borkowice zjeżdżały podejrzane transporty w tak dużej liczbie, dało się wyczuć przykry zapach z miejsca składowania rzekomej odzieży, osobę z władz gminnych, która pierwsza monitowała, że coś jest nie tak wyśmiano, a wójt udawał, że nie ma tematu przez tyle miesięcy. Ewidentnie ktoś z władz samorządowych Borkowic był zamieszany w ten proceder i powinno się zrobić porządne dochodzenie oraz surowo ukarać konfidentów.