Panie Witkowski, wybrali pana radomianie, bo obiecując im za miesiąc dużą imprezę sportową, nie powiedział pan, że hala będzie za dwa lata. I obiecywał pan strefę gospodarczą na Wólce Klwateckiej, która w dobie wielkiej koniunktury porastają chaszcze. Bez pomocy rządu nic nie jest pan w stanie zrobić, a mimo to wybrał pan Kalinowską.