A kibol przychodząc jako pełnomocnik powinien wiedzieć jak się zachować. Coś takiego jak dbanie o starszych, ustąpienie miejsca, nie przepychanie w drzwiach to za trudne pojęcia dla takiego kibola?. Wziąłby pan kibol taką emerytkę pod rękę i jej pomógł w trudnych warunkach bo gorąco, bo tłoczno. Ale nie, pan kibol jest pełnomocnikiem całym sobą, tak bardzo, że na innych nie zwraca uwagi, a potem pan K. mówi że spółdzielnia nie zapewniła warunków. Bo kibole mają zapewnione warunki tylko przy obstawie jak na meczu?