Jak jeździły całą noc linie 7 i 9, to nikomu z Idalina to nie przeszkadzało. Teraz nagle po oficjalnym wprowadzeniu linii nocnych, odezwały się głosy "dej linię nocną na Idalin". So-cja-lizm i marnotrawienie pieniędzy. A ja mam kolejny pomysł - po co linie nocne, niech autobusy wszystkich linii jeżdżą całą dobę, jak się bawić to się bawić. Bo zaraz zaczną marudzić na Wośnikach, potem na Gołębiowie a w kolejce mamy jeszcze Dzierzków, Firlej, Kaptur, Milejowice... daj ludziom palec to ugryzą całą rękę.