Nie przesadzałbym z tą jednakowością PO i PiS, ale faktycznie dziwnie to wygląda, że prokuratura podległa Ziobrze w ogóle nie bada wątku z ujawnionych przez Podlewskiego notatek (zapłaty za niewykonane prace i dostawy), a tylko sprawę braku wypłat dla podwykonawców za wykonane prace. Podlewski też nic nie wspominał o zawiadamianiu prokuratury w tej sprawie. W sumie wygląda to tak, jakby nikt nikomu nie chciał zaszkodzić, a tylko szum w mediach robił.