Chcieli rozstrzygnąć przetarg przed wyborami to i budzet wzrósł. Jak pierwszy przetarg zakończył sie oferta na 288 milionow to Szpikowski sie śmiał, ze przeciez to nie caly pas ma byc budowany. Widać za dotknięciem politycznej magicznej różdżki, znalazła sie dodatkowa kasa