Co to za nauczyciel, co nie rozumie dzieci? Mam na myśli egzaminy, powiedzcie mi, czy stawianie takiego ósmoklasistę, przed możliwością nie zdania egzaminu jest etyczne? Czy nauczyciele mają prawo do nie klasyfikowania ucznia, który uczciwie przepracował cały rok szkolny? Mojego zrozumienia dla takiej postawy nie ma i nigdy nie będzie!!!