wysłuchałem i oceniam te wypowiedzi jako ,antypropaganda regionalna nastawiona na prowokowanie konfliktów regionalnych z władza centralną.Ot każdy sobie rzepkę skrobie a wygrywa najsilniejszy.No ale ponieważ reprezentują te osoby neomarksizm to rozumiem taki dysonans w Radiu Miasta który na tej polityce traci i jest sprowadzany pod hasłami rynkowości do miasta co najwyżej powiatowego, 100-tysięcznego.Maja rosnąc i dzielić tort Wielcy z W-wy,Gdańska,Poznania,Wrocławia i swoi.