Hali nie ma i nie będzie. Myślę, że Rosa celowo prowokuje MOSiR, gdyż rzeczywiste koszty mocno przekroczyły koszty z przetargu. Umowę rozwiązać można, ale kto dołoży 50 mln zł. do zakończenia budowy? Naliczanie kar Rosie było błędem. Trzeba było poszukiwać porozumienia. Ale takiej potrzeby nie dostrzegał Witkowski, gdy ciemnemu ludowi wmawiał, że hala będzie 12 listopada. Wmawiał wówczas, gdy na części obiektu nie było dachu, a roboty wykończeniowe były nietknięte. Przy okazji, ile zarabiają za leżenie specjaliści marketingowi ds. zamawiania imprez?