Fakty są takie, że firma po raz kolejny nie dotrzymała terminu oddania hali, to jest fakt, podobnie zresztą jak i to, że parę tygodni temu właściciel mówił, że 12 listopada będzie wszystko OK. Przecież nie trzeba być jak bystrym żeby zauważyć, że przy tym zaangażowaniu firmy Rosabud w ostatnich tygodniach czy nawet miesiącach, to nie mogło się udać, przecież to co najłatwiejsze czyli otoczenie hali jest w "lesie" a o stadionie przez grzeczność nie wspomnę, od lata tego roku nic się wielkiego nie poruszyło się naprzód. Czyli Wykonawca zamiast stadionu i hali skupił się tylko na hali i nawet tego nie dał rady wykonać.
Inna sprawa to nadzór inwestora i Jego dobre samopoczucie w momencie gdy Wykonawca zapewniał, że 12 listopada wszystko będzie na 100% oddane. Wnioski na przyszłość są takie, że firma Rosabud poraz kolejny nie dotrzymała słowa a w Ratuszu pracują gamonie. RosaBud na pewno nie zapłaci tej kary, idę o zakład. Albo miasto poraz kolejny im pójdzie na rękę albo kto inny dokończy tę budowę.