Słuchając uważnie wyroku sądu a także konferencji - dziwi a w sumie bardziej zaskakuje to co Pan Frysztak uznał za kłamstwo.
Czego nie podważał pan Frysztak oglądając tą rozprawę? Nepotyzmu i zatrudnienia rodziny w miejskich spółkach, Wykupowania reklam w wydawnictwie ewit gdzie pracuje jego żona przez MOSIR, Dzierżawie działki przez TS Aluminium od miasta bez przetargu, Bonifikaty 99% na wyżej opisaną dzierżawę, Zbudowaniu drogi przy wyżej wymienionej firmie za ponad 900 000 zł przez Mzdik, Że przy trasie i na przebiegu s12 nagłaśnianej w tv są działki rodziny Frysztaków. Sprostowaniu uległo tylko to że: Bonifikata trwała 16 miesięcy a nie 24, Pod umową podpisał się Witkowski więc to on wg sądu udzielił tej bonifikaty a nie Frysztak oraz że spółką miejską nie można nazwać spółki działającej na terenie miasta jeżeli nie jest podmiotem gminnym. PRAWSZIWY SUKCES FRYSZTAKA NIE MAJĄCY WPŁYWU NA OBRAZ CAŁOŚCI co nawet podkreślił sąd mówiąc że legalność procesu związanego ze spółką TS Aluminium nie była rozpatrywana bo nie to było wnioskiem sprawy