a Ja chciałbym przytoczyć pewien przykład. Moja mama zmarła ponad rok temu i od tamtej pory nikt nie mieszkał w mieszkaniu po niej ( w tym przez cały sezon grzewczy) Spółdzielnia Ustronie co miesiąc pobieralaw czynszu ponad 100 zł tytułem zaliczki za ogrzewanie. Jakież bylo moje zdziwienie, gdy w momencie rozliczenia otrzymałem lekko ponad 100 zł zwroty. Co z resztą kwoty?, przecież mieszkanie było puste, a co za tym idzie ogrzewanie w ogóle nie było włączane. Rozumiemem , że sa koszta administracyjne i ogrzewania klatki, ale żeby z przeszło ponad tysiąc złotych zaliczki skasować aż tyle?! To jawny wałek. Ja to olałem, bo nie mam czasu sie tym zajmować, ale dobrze by było jakny ktoś wpływowy się temu przyjrzał