poszedłem na mecz Radomiaka po dłuższej przerwie i się przeraziłem, nie było widać z gry kto się broni przed spadkiem a kto walczy o awans. czy Radomiak to ma trenera który potrafi pokierować grą zespołu bo gra przypominała mi sparingi mojego 8 letniego dzieciaka grającego w Zakrzewie - gdzie piłka tam wszyscy, zero gry skrzydłami, brak gry bez piłki, chyba za dużo naoglądałem się Ligi Mistrzów i mam wyśrubowane wyobrażenie ale jak taki jest poziom rozgrywek w II lidze to więcej na mecz nie pójdę bo pośmiać to chciałbym się oglądając kabaret a nie zawody piłkarskie. dla mnie tragedia, dziwię się że Radomiak ma 4 miejsce w tabeli bo z poziomu gry to nie wynika...