Panie Dąbrowski! Żadna pragmatyczność tu ani Panu ani Radomiowi nie pomoże! Nic nie wskazuje, że będziecie rządzić w kraju czy w sejmiku. A przecież to stamtąd idą fundusze! Płock ma swojego Struzika to z sejmiku dostaje setki milionów. A Radom choć ma Witkowskiego z PO, która współrządzi w sejmiku dostaje wielką figę. Mało tego! Witkowski czy też Rajkowski palcem boją się kiwnąć aby zmienić tą hańbiącą sytuację. Na pytanie dlaczego w ostatnim konkursie Płock dostał 37 mln. a Radom zero Witkowski pobełkotał, że jeszcze nie wiadomo, że tak będzie. Wiadomo Panie Prezydencie. Niech Pan się nie miga. Pańscy dyletanci w Zarządzie Miasta odpowiedzialni za pozyskiwanie funduszy zewnętrznych sprawili, że miasto musi inwestować wyłącznie z własnego dziadowskiego budżetu. A radomski przedstawiciel z PO w Zarządzie Sejmiku to pajac, który przywozi wyłącznie ochłapy ze struzikowego stołu albo rozdaje plakietki dzieciom. I on i Pan oczywiście bronicie tego układu. To tak ma wyglądać Pańskie "razem zmieniamy Radom"?! Inni pędzą pendolino a Radom jedzie do przodu ciuchcią. Tak wygląda przyszłość Radomia za Witkowskiego. Dlatego, żadne obietnice bezpartyjniaków nic nie dadzą. Rządzące partie rozdają pieniądze tylko tam gdzie mają władzę i dla swoich. A Radom ma pecha! Do tej pory zawsze kto inny rządził we Warszawie a kto inny w Radomiu. I dlatego żaden Dąbrowski nie zmieni Radomia.