To nie jest żadne oszukiwanie. Człowiek od zarania dziejów miał i ma niezbywalne prawo zarabiania na życie poprzez wymianę handlową. Potem znikąd pojawili się jacyś samozwańczy książęta, szlachcice i inni obcy panowie, którzy wymyślili sobie nienależny w żadnym wypadku łatwy zarobek na zasadzie zastraszania i wymuszania. Ot taki zalążek haraczu. Dziś jest tak bezczelne rozpasanie i samowola, że kolejni uważają, że należy im się jeszcze więcej za darmochę. To jest przestępczość zorganizowana i stosy papierów z paragrafami nie przykryją tego skurwysyństwa. No ludzie! Uzurpowanie sobie prawa do czegoś, do czego nie ma się prawa. NIe podpisywałem żadnego cyrografu z nimi, więc mam ich w dupie.